ROZDZIAŁ KSIĄŻKI (87-113)
STRESZCZENIE
Współczesna cywilizacja, może nie do końca doskonała, ale wydaje
się, stanowić szczyt osiągnięć człowieka na przestrzeni wieków. Mamy
system praw, nakazów, zakazów, których zadaniem jest egzekwowanie
każdego odstępstwa od zapisów stanowiących zasady życia w społeczeństwie. Powszechne jest przekonanie, że ludzie powinni być równi wobec
siebie i prawa.
Tym bardziej ze wstrętem i poczuciem wyższości odnosimy się do obyczajów starożytnych społeczeństw, które z jednej strony wykształcone
i oświecone, hołdujące idei wolności i piękna, z drugiej propagowały system klas społecznych, gdzie jedna grupa uprzywilejowanych, bogatych obywateli żyła kosztem innych, biednych i wykorzystywanych niewolników.
Czy jednak mamy do tego prawo? Jak wskazują statystyki, obecny
świat niewiele się zmienił. Nadal istnieje niewolnictwo, wykorzystywanie biednych i nieporadnych. Można nawet odnieść wrażenie, że zjawisko
handlu ludźmi znacznie się rozwinęło od czasów antycznych.
O ile w starożytnej Grecji czy Rzymie niewolnicy byli traktowani jako
tania siła robocza, obiekty wykorzystywania seksualnego czy jako żywe
zabawki w czasie igrzysk, to w czasach nam współczesnych pojawiło się
jeszcze wiele innych form związanych z handlem ludźmi. Dotyczy to
choćby handlu narządami i organami.
Czy zatem w pewnym sensie mamy prawo twierdzić, że dawne, starożytne ludy były mniej cywilizowane niż my sami?
Okazuje się, że ten odrażający i powszechnie krytykowany społecznie proceder nadal nie został skutecznie wyeliminowany z naszego życia,
a można zaryzykować stwierdzenie, że rozwija się nadal.
Społeczeństwa otwarte pozwoliły człowiekowi na korzystanie z dużego obszaru wolności, takich jak demokracja czy prawo do samostanowienie o sobie.
Hasła „wolność, równość, braterstwo” stały się fundamentem cywilizacji zachodniej.
Jednak mimo tych ideałów, do dziś nie zlikwidowano jednego z największych zagrożeń dla człowieka, jakim jest handel ludźmi.
Rozwój cywilizacyjny powoduje, że człowiek współczesny dostrzega
coraz bardziej złożoność otaczającej go rzeczywistości. Jednak mimo
tego rozwoju, człowiek nadal pozostał istotą rozdartą, która z jednej strony kieruje swoim postępowaniem poprzez racjonalne myślenie, z drugiej
jednak strony podlega wpływowi instynktów i popędów, jak choćby seksualizm, walka o dominację czy stan posiadania.
Handel ludźmi stanowi przykład, że instynkty zawsze były i będą
w dużej mierze wpływać na postępowanie człowieka.
REFERENCJE (7)
1.
Bauman Z., Płynne czasy. Życie w epoce niepewności, Sic!, Warszawa 2007.
2.
Cialdini R., Wywieranie wpływu na ludzi. Teoria i praktyka, GWP Gdańsk 2011.
3.
Dovidio J., Gaertner L. i inni, Współczesna tendencyjność rasowa, [w:] Miller A. (red.), Dobro i zło z perspektywy psychologii społecznej, WAM, Kraków 2008.
4.
Fukuyama F., Koniec człowieka, Znak, Kraków 2008.
5.
Huntington S., Zderzenie cywilizacji, Muza, Warszawa 2008.
6.
Karsznicki K., Ściganie przestępstwa handlu ludźmi w Polsce, Ośrodek Badań Handlu Ludźmi UW, Warszawa 2010.
7.
Miller A. (red.), Dobro i zło z perspektywy psychologii społecznej, WAM Kraków 2008.